Jak zmieniał się CitySpace?

W 2021 r. CitySpace obchodzi swój jubileusz! Już od 5 lat zapewniamy serwisowane miejsca do pracy w biurowcach klasy A. Agnieszka Węglarz, Head of Project Management, jest obecna w zespole CitySpace od samego początku. Z tej okazji postanowiliśmy zapytać ją o zmiany zaobserwowane w branży, w sposobie realizacji inwestycji i rozwoju sieci.

CitySpace: Agnieszko, jak wyglądał CitySpace na początku, a jak prezentuje się teraz? Czy widzisz zmiany?

Agnieszka Węglarz: Ewolucję CitySpace można by porównać do głodnego wiedzy studenta lub adepta. Na początku był młodzieńczy entuzjazm, chłonęliśmy informacje i doświadczenia, mimo że materia należała do trudnych. Dyscyplina była słabo znana w Polsce, a rozwiązań z Zachodu nie dało się przenieść bez zmian. Na szczęście nasz student miał duży potencjał, ogromną chęć nauki i systematyczność.

CS: Zaciekawiłaś nas tą metaforą… Czy nasz student uzyskał tytuł magistra?

AW: Powiem więcej, jego praca dyplomowa została doceniona przez najlepszych ekspertów branży! Aktualnie nasz absolwent jest liderem w biznesie, chętnie podglądanym i naśladowanym przez młodszych. Mówiąc bardziej poważnie, mając na uwadze zarówno design przestrzeni, kształt aktualnie oferowanych produktów biurowych, aż do liczby lokalizacji w sieci, ewolucja CitySpace robi ogromne wrażenie w porównaniu do początków. Wejście w skład grupy kapitałowej największego polskiego dewelopera – Echo Investment – to dowód na to, że nasz koncept rozwinęliśmy w idealnym kierunku. Moment, w którym aktualnie jesteśmy niektórzy prognozowali na okres po 10 latach funkcjonowania. Cieszę się, że mogę być częścią i naocznym świadkiem tego procesu.

CS: Jak w tym czasie zmienił się sposób projektowania elastycznych przestrzeni biurowych CitySpace w tym czasie?

AW: Każdy kolejny projekt centrum biznesowego, a było już ich kilkanaście, wskazuje nam kierunki zmian preferencji użytkowników. W CitySpace analizujemy i staramy się wyprzedzać trendy, by użytkownicy naszych lokalizacji w jeszcze większym stopniu mogli skupić się na skutecznym prowadzeniu swojego biznesu. Przykładowo, od paru lat zauważamy zwiększoną potrzebę tworzenia zróżnicowanych sal spotkań w naszych przestrzeniach kosztem przerośniętych części wspólnych. Duży wpływ na nowe projekty miała również pandemia. Już przed nią skupialiśmy się na dostarczeniu mniejszych i bardziej zdywersyfikowanych przestrzeni kuchennych czy stref relaksu, które znajdują się bliżej poszczególnych biur naszych klientów. Jedna, nawet największa kuchnia to gwarancja kolejek do ekspresu kawowego i tworzące się duże skupiska osób. U nas ten problem nie występuje. W każdej lokalizacji, nawet najmniejszej, znajdują się minimum dwie przestrzenie kuchenne, a w największych ta liczba wzrasta nawet do czterech. Od zawsze interesowaliśmy się też nowoczesną technologią, która zwiększa bezpieczeństwo użytkowania. W biurach CitySpace znajdują się rozwiązania, jak np. nanopowłoki, które minimalizują obecność bakterii na często dotykanych powierzchniach. Te rozwiązania wcześniej nie były stosowane w branży biurowej. Obecność w grupie kapitałowej Echo Investment gwarantuje naszym klientom również dostęp do innowacyjnych rozwiązań technologicznych, w tym m.in. w zakresie wentylacji, jak np. ActivePure, używanych również w NASA, redukujących do minimum stężenie patogenów w powietrzu.

CS: Co jeszcze powoduje, że branża flexspace cieszy się dużym zainteresowaniem?

AW: Odpowiedź jest prosta – elastyczność, rozumiana w szerokim tego słowa znaczeniu. Korzystając z biur takich jak CitySpace możemy nie tylko personalizować przestrzeń, łatwo dobierać kolejne stanowiska pracy na dni lub godziny czy korzystać z sieci lokalizacji rozmieszczonych w całym kraju. Mam
także na myśli krótkoterminowe umowy: kwartalne lub półroczne, które w połączeniu ze zróżnicowaną przestrzenią gwarantują nam usługę spójną z korporacyjną zwinnością, a ta w dzisiejszych, niepewnych czasach biznesowych jest kluczowa dla uzyskania przewagi konkurencyjnej firm. Warto wspomnieć również o zmianie postrzegania przestrzeni coworkingowych, do której przyłożyła się pandemia, rozwój technologii i wyzwania dzisiejszych czasów, jak np. ekologia. Dzięki kilkunastu lokalizacjom możemy korzystać z niespotykanego efektu skali, wdrażać bardziej kompleksowe procedury bezpieczeństwa i troszczyć się o środowisko w imieniu naszych klientów. Korporacje zauważyły, że przez 5 lat nasz student nie próżnował – zdobył renomę, jest profesjonalny, nowoczesny i mówi takim głosem jak oni. Pasujemy do siebie.

 

CS: Agnieszko, widziałaś początki branży, doskonale znasz aktualny stan sektora, więc musimy zapytać o przewidywania. Jak widzisz branżę elastycznych powierzchni biurowych za kolejne 5 lat?

AW: W 2005 roku w Polsce posiadaliśmy około 9 000 mkw. elastycznych przestrzeni biurowych. W 2015 r. ta liczba wzrosła o 150%, a w trzecim kwartale 2020 roku zanotowano 580% wzrost[1] względem pierwszej liczby. Pandemia bezprecedensowo przyśpieszyła zainteresowanie nowoczesnymi produktami biurowymi i to nie tylko z powyższych powodów. W biurach, jak CitySpace po prostu świetnie się pracuje i mówię to z perspektywy użytkownika, który efektywnie spędził w nich już… ponad pół dekady!

___________________

[1] JLL, FLEXcellent Working: Development of the flexible office sector, 2020