Dobiegł końca I kwartał 2022 roku. Z perspektywy czasu będzie on rozpatrywany głównie w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wojna za wschodnią granicą zwiększyła tempo zmian zachodzących również na rynku biur serwisowanych.

Wolny marsz ku nowej normalności

Od początku drugiej połowy ubiegłego roku zaobserwowaliśmy znaczące odbicie rynku najmu biur serwisowanych. Głównych przyczyn tego zjawiska należy doszukiwać się w optymizmie spowodowanym wychodzeniem z pandemii COVID-19. Wzrastający udział w pełni zaszczepionych osób w społeczeństwie, umożliwił firmom złapanie rytmu. A roli przewidywalności i powtarzalności nie da zlekceważyć. Pierwsze półtora roku pandemii dla wielu najemców miało w sobie coś z muzycznego stacatto — krótkie, rwane fragmenty zespołowej pracy w biurze przedzielane okresami pracy zdalnej i rozproszenia. Perspektywa wyjścia z pandemicznego kryzysu oznaczała dla wielu firm konieczność podjęcia długoodkładanych w czasie decyzji: gdzie, a przede wszystkim jak pracować.

Nie wszystkie firmy podejmowały decyzje w jednakowy sposób. Nieduże firmy dużo szybciej dokonywały wyborów niż wielkie korporacje. Często z korzyścią finansową: stopniowy wzrost (a właściwie odbudowywanie się) cen najmu trwa aż dotąd. Z perspektywy operatora, w tym także naszej jest to również bardzo ważne. Lokalizacje skonstruowane wokół mniejszych gabinetów, takie jak CitySpace Rondo1, CitySpace Plac Unii czy CitySpace Park Rozwoju, stały się naturalnym celem podróży dla niedużych zespołów. Dzięki temu już wczesną jesienią wszystkie biura CitySpace w Warszawie i Gdańsku mogły się pochwalić świetnym obłożeniem. W przypadku lokalizacji południowych we Wrocławiu, Katowicach czy Krakowie, gdzie nasze biura posiadają większą liczbę przestrzeni typu open space, pozostajemy w symbiozie z korporacjami. Ich procesy decyzyjne to często wielkotygodniowe przeprawy, dlatego pozytywne efekty odbicia na południu pozostają przesunięte w czasie względem rynku stołecznego.

Każdemu według potrzeb

Zadane wcześniej pytanie jak pracować w świecie nieruchomości komercyjnych jest często równoznaczne z ile wynajmować?. Odpowiedź na nie uzależnione jest od stopnia zaadaptowania zwinnych polityki pracowniczych przez organizację: pracy zdalnej, rozproszenia zespołów czy infrastruktury telekonferencyjnej. Rolą CitySpace jest pomoc w dopasowaniu rozwiązań do już zdefiniowanych potrzeb klienta.

Tym samym przechodzimy do zmiany w miksie najemców. Profil wynajmujących firm się zmienia. Na terenie danego centrum biznesowego jest więcej podmiotów, które jednocześnie wynajmują mniej stanowisk pracy. Podążając za tym, możemy wyróżnić kilka dostrzegalnych trendów dla najemców przestrzeni flex.

Model hybrydowy

Firmy zatrudniające 10 osób potrzebują często jedynie 6-7 stanowisk pracy, ponieważ jedna trzecia załogi rotuje, łącząc pracę z biura z pracą z domu. Spośród przewidywań na temat przyszłości pracy stawianych na początku pandemii jest to z pewnością ta, która znalazła najwierniejsze odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Biura satelickie

Ta metoda organizacji pracy polega na prowadzeniu głównej siedziby (jednocześnie często spotyka się ograniczenie jej rozmiaru) połączonej z kilkoma mniejszymi biurami. Biura satelickie przyjmują formę filii w innych miastach lub mniejszych oddziałów w obrębie jednego miasta. Zwróćmy szczególnie uwagę na drugi przypadek. Na fali rozwoju rynku pracownika organizacje szukają nowych metod przyciągnięcia talentów. Naturalnym uzupełnieniem pracy hybrydowej jest umożliwienie zespołom pracy w miejscach zróżnicowanych oraz znajdujących się bliżej mieszkania czy domu. Im większe miasto, tym możliwość elastycznego wyboru biura zyskuje na znaczeniu.

Firmy planujące wykorzystanie takiej metodyki mogą być szczególnie zainteresowane rozwiązaniami CitySpace oferowanymi w Warszawie i Wrocławiu. W stolicy posiadamy 4 lokalizacje znajdujące się w Śródmieściu i na Mokotowie, a w stolicy Dolnego Śląska wkrótce otworzymy swoje kolejne, również czwarte biuro. Co szczególnie ważne przy wyborze biura w obrębie jednej sieci — każde biuro CitySpace to ten sam najwyższy standard polegający na dostarczeniu najlepszej jakości na każdej elementarnej płaszczyźnie: metrażu na pracownika, oświetlenia dziennego, akustyki i wentylacji. Jednocześnie nasze biura znajdują się w rozproszeniu na mapie miasta, dając realny wybór firmom i pracownikom.

Wojna i pokoje

Atak Rosji na Ukrainę przyśpieszył zmiany i wzmocnił większość trendów obserwowanych przez nas od ubiegłego roku. Napływ prawie dwóch milionów uchodźców jest wielkim wyzwaniem dla Polski: rządu centralnego, samorządów, organizacji pozarządowych, przedsiębiorców a przede wszystkim nas samych — obywateli. Znaczący jest wzrost zapytań ofertowych, w ciągu ostatnich 4 tygodni o ponad 30%. Zgłaszają się do nas ukraińskie firmy relokujące swoje zespoły, jak również międzynarodowe organizacje prowadzące do niedawna filie u naszych wschodnich sąsiadów. W świetle dezinformacji, pół-prawd czy jawnych manipulacji należy zaznaczyć, że ukraińskie firmy przenoszące swój biznes do Polski otwarcie komunikują o zainteresowaniu najmem na zwyczajnych warunkach komercyjnych.

Drugim wymiarem jest ekspansja ukraińskich firm, które już wcześniej miały swoje zespoły w CitySpace. Sytuacja ta jest dobrze widoczna na rynku wrocławskim. Pomoc tym firmom to często wysiłek emocjonalny nie mniejszy niż ten wynikający z organizacji przenosin. Dramatyczne przeżycia wyzwalają w ludziach pokłady solidarności oraz pomysłowości, dzięki którym możliwe jest rozwiązanie problemów jawiących się wcześniej jako nienaruszalne.

Młodym na pomoc

Pierwszym miejscem naszej pomocy był Wrocław. To tutaj, wśród naszych klientów, znajdują się firmy z oddziałami w Kijowie oraz Doniecku. Już kilka godzin od wybuchu wojny rozpoczął się proces ewakuacji. W ciągu następnych dni firmy sprowadziły do Wrocławia kilkadziesiąt osób, w większości kobiety z dziećmi. Równolegle nasz zespół, we współpracy z Era Psyche oraz stowarzyszeniem Grupa z Pasją, przygotował wsparcie dla najmłodszych. Od połowy marca w udostępnionych pomieszczeniach biura CitySpace Nobilis od odbywają się regularne zajęcia dla dzieci oraz spotkania z ukraińsko- i rosyjskojęzycznymi terapeutami. Pomoc w tej formule planujemy kontynuować przez kolejne tygodnie, starając się na bieżąco monitorować potrzeby naszych najemców.

Wsparcie grupy Echo Investment

CitySpace dołączył do pomocy organizowanej przez swojego właściciela, grupę Echo Investment. Deweloper udostępnił w ramach akcji #Property4Ukraine biurowiec Empark. Mieszka w nim około 800 osób. Gotowa na przyjęcie uchodźców powierzchnia wraz z zapleczem sanitarnym jest przekazywana pod opiekę Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej, które następnie będą zarządzać udostępnioną przestrzenią. Drugim obiektem są biura przy krakowskiej Kapelance. Centrum jest już gotowe na przyjęcie blisko 300 uchodźców. Do ich dyspozycji jest pełne zaplecze sanitarne z kuchniami, prysznicami, pralnią i jadalnią, czy punkty przyjęć lekarza i psychologa. Od 23 marca mieszkają tu matki z dziećmi, dlatego Echo Investment wraz z MOPS stworzyło dla nich przestrzeń do zabaw oraz pokoje komputerowe.

CitySpace wsparło uchodźców przebywających w budynkach udostępnionych przez grupę, organizując wspólnie z naszymi klientami dwie zbiórki. Przekazaliśmy tak potrzebne w tym czasie zabawki dla dzieci oraz bieliznę dla wszystkich potrzebujących, niezależnie od wieku płci. Stale monitorujemy sytuację i pozostajemy w kontakcie z koordynującymi pomoc.

Perspektywy

Oczekujemy dalszego umacniania pozycji biur serwisowanych na rynku nieruchomości komercyjnych. Przewidywania dotyczące uelastycznienia metodyk pracy w wyniku pandemii okazały się być trafne. Atrakcyjna przestrzeń robocza z doskonałymi warunkami pracy będzie normą, która przekonuje ludzi do pracy w biurze. Znaczącą rolę odgrywa mniejsza podaż nowych przestrzeni biurowych. Na początku tego roku w Warszawie w budowie było połowę mniej biurowców niż w 2019[1]. Aktualnie CitySpace kontynuuje prace nad otwarciem dwóch nowych centrów biznesowych oraz ekspansji bieżących projektów.

Okres trwania wpływu rosyjskiej agresji na sytuację rynku biurowego jest trudny do oszacowania, ponieważ zależy od przebiegu konfliktu – ocenę tego pozostawiamy ekspertom. Wyrażamy jednak najszczerszą nadzieję, że kres przemocy jest tuż przed nami.